Od Querine
Postanowiłam pozwiedzać tereny watahy, w końcu nie miałam nic do roboty.
Właśnie zaczęłam szukać drogi na łąkę, gdy spotkałam wilczycę.- Cześć.
Jestem Querine, a ty? - postanowiłam, że w końcu muszę z kimś pogadać.-
Cześć, Emma - odpowiedziała z uśmiechem.- Miło cię poznać. Szukam
Przyjaznej łąki, nie wiesz może, w którą to stronę?- To tam, niedaleko -
powiedziała.- Dziękuję - uśmiechnęłam się.Byłam już w połowie drogi,
gdy coś nade mną przeleciało. Spojrzałam w górę i zobaczyłam smoczycę.
Zawołałam ją w smoczym języku, którego nauczyłam się kilka lat temu.
Wylądowała naprzeciw mnie.- Witaj. Czego szukasz w tej okolicy?- W sumie
to nie wiem, ale stwierdziłam, że muszę przyjrzeć się tej watasze. Nie
sądziłam, że jakiś wilk zna jeszcze nasz język....
C.D.N
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz